Mazowsze Zespół Ludowy Pieśni i Tańca:To balet, chór i orkiestra. To melodie z całej Polski, z całego świata. Mazowsze to liryzm polskiej pieśni ludowej mistrzowsko podniesionej do światowego wymiaru, to żywiołowość i różnorodność naszych tańców, to brawurowe często zapierające dech w piersiach choreografie i popisy tancerzy, to wreszcie niepowtarzalny urok, bogactwo form i kolorów naszych strojów ludowych. To pieśni i tańce z 41. regionów etnograficznych Polski. „Mazowsze" to Witold Zapała i jego choreografie. „Mazowsze" to stuosobowa grupa artystów, 12 ton bagażu, 1600 kostiumów, 60 lat doświadczenia. „Mazowsze" to 2,2 mln przejechanych kilometrów i 18 mln widzów. To koncerty w 179. miejscach Polski, to 225 tournée zagranicznych i ponad 6,5 tys. koncertów. Historia „Mazowsza" to fakty i liczby. Założony w 1948 roku z inicjatywy prof.Tadeusza Sygietyńskiego - kompozytora i miłośnika folkloru; i Miry Zimińskiej-Sygietyńskiej - aktorki przedwojennej sceny; Zespół miał za zadanie uchronić przed zatraceniem polski folklor i ukazać jego zróżnicowanie, bogactwo i piękno. Pierwsi członkowie zespołu mieli nie więcej niż 16 lat. Pochodzili głównie z mazowieckich wsi. Przywozili ze sobą do Karolina - siedziby Zespołu - przepiękne melodie, oryginalne stroje oraz swój talent, młodość i pasję. Szóstego listopada 1950 roku na deskach Teatru Polskiego w Warszawie odbyła się premiera programu „Mazowsza". Ówczesny repertuar składał się z piosenek przeplatanych tańcami z regionów centralnej Polski: opoczyńskiego, kurpiowskiego i mazowieckiego. Już rok później „Mazowsze" wyruszyło na podbój świata. W roku 2008 „Mazowsze" uroczyście obchodziło jubileusz 60-lecia istnienia. Po Gali kończącej obchody Jubileuszowe, która odbyła się 6. listopada 2008r. w Teatrze Wielkim Operze Narodowej, Zygmunt Broniarek napisał: „Choć widzieliśmy występy „Mazowsza" kilkanaście razy, to takiego koncertu nie widzieliśmy dotychczas nigdy... Oklaski po każdym utworze wykazywały, że każdy z nich podobał się nadzwyczajnie. Ale wydaje się, że szczególny aplauz wywołał humor zawarty w wielu z nich i akrobacje w scenach baletowych... W każdym razie było frenetycznie".