- Kategorie
-
Czad. W poszukiwaniu straconego czasu
Symbol:
37.68
Realizacja | 3-5 dni roboczych |
Cena przesyłki | 16 |
Dostępność | Mało 3 szt. |
Kod kreskowy | |
ISBN | 9788363768188 |
EAN | 9788363768188 |
Trzydziestoletni pracownik korporacji, wykończony nieustanną szermierką z kalendarzem i osaczającym go ze wszystkich stron bezsensem codzienności, postanawia udać się w samotną podróż na Saharę, znanej mu jedynie z telewizyjnych programów podróżniczych. Decydując się na wyprawę do Republiki Czadu, nie wie, że podróż zmusi go do konfrontacji z przeszłością, własnymi lękami i złudzeniami. Szukając odpowiedzi na pytania o sens bytu i znaczenie czasu, odnajdzie on znacznie więcej, ponieważ wyprawa w głąb Czarnego Lądu jest tak naprawdę podróżą w głąb samego siebie. Pełną pułapek, splotów pozornie przypadkowych zdarzeń i nieprzewidywalnych zwrotów akcji.
Akcja zaczyna się szeregiem niefortunnych zdarzeń. Turbulencje. Trzy podejścia do lądowania w Trypolisie, kosztowne problemy z wizą. Najgorsza niespodzianka czeka bohatera jednak tuż przed upragnionym odpoczynkiem w hotelu wściekła za jego nagłą dezercję i liczne romanse żona, wypłaca z konta wszystkie pieniądze. Od tej chwili musi przeżyć za osiemdziesiąt dolarów, które pozostały mu w kieszeni.
Jestem sam, bez telefonu, pieniędzy, domu, żony, bez szóstego piętra szklanego biurowca, bez kolegów, koleżanek, dziwek, samochodu, supermarketu, przystanku, autobusu. Jestem sam z własnej i nieprzymuszonej woli. Nikt, oprócz mnie samego, nie kazał mi stamtąd uciekać."
Akcja zaczyna się szeregiem niefortunnych zdarzeń. Turbulencje. Trzy podejścia do lądowania w Trypolisie, kosztowne problemy z wizą. Najgorsza niespodzianka czeka bohatera jednak tuż przed upragnionym odpoczynkiem w hotelu wściekła za jego nagłą dezercję i liczne romanse żona, wypłaca z konta wszystkie pieniądze. Od tej chwili musi przeżyć za osiemdziesiąt dolarów, które pozostały mu w kieszeni.
Jestem sam, bez telefonu, pieniędzy, domu, żony, bez szóstego piętra szklanego biurowca, bez kolegów, koleżanek, dziwek, samochodu, supermarketu, przystanku, autobusu. Jestem sam z własnej i nieprzymuszonej woli. Nikt, oprócz mnie samego, nie kazał mi stamtąd uciekać."
Nie ma jeszcze komentarzy ani ocen dla tego produktu.
- Wydawcy