Po 1945 roku, wraz z napływem ludności polskiej, przeniesiono na Śląsk wiele nowych wątków kulturowych, które choć cenne, przytłumiły nasze rodzime, śląskie, i zepchnęły je na dalsze, mniej widoczne pozycje.
Odbicie tej tendencji dostrzec można chociażby w nazewnictwie ulic, placów, budynków użyteczności publicznej, które to nazewnictwo w ogromnej mierze nie nawiązuje już do naszej historii i tradycji.
Coraz częściej też znikają z naszego terenu zabytki: wspaniałe zamki, pałace i rezydencje, będące niegdyś ozdobą tej ziemi.
Znikają także nekropolie; dawna kultura cmentarna, która jest przecież częścią niematerialnego światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO, już nie istnieje; nagrobków z dawnych czasów w języku niemieckim jest coraz mniej. Były one kulturowymi świadectwami bliskiej i odległej przeszłości oraz ważnym łącznikiem między teraźniejszością a przeszłością.
Muzea zaś nierzadko prezentują wypaczony obraz naszej kultury.
Poszczególne tomy "Ślązaków od czasów najdawniejszych do współczesności" stawiają sobie za cel wypełnienie, choćby tylko w niewielkim stopniu, powstałej w ten sposób luki poprzez przybliżenie mało dziś znanych ,zapomnianych lub wręcz przemilczanych postaci, których działalność przyczyniła się do rozwoju i świetności naszej ziemi.
Ufamy, że zaprezentowanie dokonań naszych ziomków - zarówno wybitnych jak choćby tylko wartych zapamiętania - przyczyni się do scalenia zerwanych wątków naszej tradycji i do ożywienia jej, przywracając tym samym naszej ziemi jej realne historyczne oblicze.
Joanna Rostropowicz
(fragment słowa wstępnego)