• Kategorie
  • Lukrecja

Wydawnictwo Znak Emotikon
Okładka TWARDA
Data publikacji 2019
Ilość stron 224
Autor Goscinny Anne
Brak towaru
39,90 zł -20% 31,90 zł
Najniższa cena z 30 dni przed promocją:
39,90 zł
Wpisz swój e-mail
Realizacja od ręki w Krapkowicach
Cena przesyłki 16,00 zł
Odbiór osobisty 0,00 zł
Odbiór osobisty 0,00 zł
Paczkomaty InPost 16,00 zł
Kurier 21,00 zł
Dostępność Brak towaru
ISBN 9788324051755

PIERWSZA POWIEŚĆ CÓRKI AUTORA MIKOŁAJKA!

Jedna Lukrecja potrafi namieszać niemal tyle, co cała banda Mikołajka! No bo co w końcu, kurczę blade!

Cześć, jestem Lulu! Mam 12 lat.
I tyle z dobrych wiadomości. Moje życie jest pełne katastrof. Marzyłam o psie, ale dostałam... żółwia. Nazwałam go Madonna. Nie mogłam doczekać się szkolnej wycieczki, dopóki moja mama nie zgłosiła się na opiekunkę (na ochotnika!). A gdy zrobiłam imprezę, to wpadła na nią, uwaga... babcia. Dobrze, że chociaż nauczyła nas grać w karty. I teraz wymiatamy w szkole z Aliną, Karoliną i Pauliną. Choć przyznam szczerze - gdy po szkolnym korytarzu przechodzi pewien chłopak ze starszej klasy, to nie mogę się skupić...

Anne Goscinny dorastała w książkowym świecie stworzonym przez swojego ojca Rene Goscinnego. Nie było tam zbyt wiele miejsca dla dziewczynek. „Lucky Luke" strzelał do kowbojów, „Asteriks i Obeliks" ucztowali po wojennych zwycięstwach wśród innych Galów, a „Mikołajek" gonił z Alcestem i Ananiaszem.

Nadszedł czas, by dziewczynki dorastały w świecie nastoletniej Lukrecji!


Fragment książki:
Poszłam za nią, niczego nie rozumiejąc... i przy stole zobaczyłam Rafała z dwoma kolegami.
- Co wy robicie? - spytałam.
Rafał zebrał karty.
- Twoja babcia nauczyła nas fantastycznej gry!
Nie wierzyłam własnym oczom, byłam skonsternowana. Zaprosiłam go, żeby ze mną tańczył, a nie grał w karty.
- Chodź, Lulu, siadaj. Augustyn, ustąp miejsca Lulu, w końcu to jej urodziny.
- Chyba oszalałeś! Nie jesteśmy starzy, żeby grać w karty! - zaprotestowałam, patrząc znacząco na Scarlett pałaszującą chipsy.
- Pewnie nie umiesz grać - prowokował mnie Rafał.
- Ja nie umiem grać w belotkę?
Usiadłam z nimi. Wzięłam karty, potasowałam je, jak nauczyła mnie Scarlett po powrocie z Las Vegas dwa lata temu, i rozdałam: najpierw po trzy, potem po dwie.
Impreza toczyła się dalej, ale muzyka mi nie przeszkadzała, nawet chętnie bym ją jeszcze ściszyła, by lepiej się skoncentrować.
I kiedy wykładałam ostatnie karty, powiedziałam spokojnie (zawsze należy tryumfować skromnie):
- Meldunek...!
Rafał na mnie spojrzał. I zobaczyłam coś dziwnego w jego oczach, coś jak podziw.
- Rewanż! - zawołał, cofając się na krześle.
- Zgoda - odparłam. - Ale tym gorzej dla ciebie...

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Nie ma jeszcze komentarzy ani ocen dla tego produktu.
  • Wydawcy
Strona korzysta z plików cookies zgodnie z Polityką Cookies w celu realizacji usług. Korzystanie z witryny oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.